Gród w Biskupinie został odkryty w 1933 roku przez nauczyciela z Biskupina Walentego Szwejcera. Napotkał on wystające na brzegu jeziora pale, które wydały mu się warte uwagi. Początkowo nikt się nie zainteresował znaleziskiem, lecz przed wojną rozpoczęto prace archeologiczne pod okiem Jerzego Kostrzewskiego i Zdzisława Rajewskiego. Znajdź odpowiedź na Twoje pytanie o napisz 10 zdań o zawodzie księgowa/ księgowy i dlaczego byś chciała/chciał ta księgową/księgowym zostać. buziaczek12310 buziaczek12310 7. Po 1 wojnie światowej gwarantem pokoju na świecie miała być ONZ 8. Pierwszym złamaniem traktatu wersalskiego przez Niecmy, był tak zwany Anschluss Austrii, czyli połączenie tego kraju z III Rzeszą. 9. Wojna domowa w Hiszpanii zakończyła się zwycięstwem nacjonalistów generałem Franco na czele. 10. Odkrycie osady kultury łużyckiej w Biskupinie to jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach polskiej archeologii. Wszystko zaczęło się od miejscowego nauczyciela, którym był Walery Szwajcer oraz tajemniczych pali, które wystawały z jeziora. Biskupin, osada w Biskupinie bywa nazywana polskimi Pompejami. Nie ma w tym nic dziwnego. Napisz 10 zdań o Św.Ninie ale takie z sensem. Zobacz odpowiedzi JAK COŚ MOGE DAC INFO Reklama Reklama NikolaSzwedowska 10 zdań o Wolfgangu Amadeusie Mozarcie Natychmiastowa odpowiedź na Twoje pytanie. rumo95 rumo95 11.01.2016 Muzyka Gimnazjum m1634p. Osadę w Biskupinie zbudowano na wyspie pośrodku jeziora Biskupińskiego. Powstała ok VIII w. w okresie kultury łużyckiej.. Osadę otaczał falochron i wał obronny o wysokości 6 m. Pomost o długości 120 m łączył osadę z lądem. Domy były wykonane z drewna, uszeregowane w rzędy. Przedzielone były i wyłożone drewnianymi uliczkami. W 13 rzędach znajdowało się 106 domostw , Każdy składał się z przedsionka i izby. Szacuje się że w Biskupinie żyło około tysiąca osób. Katalog Justyna Kochanek, Elżbieta Drab, Mariola ChołujZajęcia zintegrowane, KonspektySzlakiem baśni i legend starej Warszawy Szlakiem baśni i legend starej Warszawy Jednodniowa wycieczka do Warszawy Wiadomo, że współczesna szkoła w dobie komputerów, a przede wszystkim Internetu staje się coraz mniej atrakcyjna. Aby nadążyć za tą konkurencją, nauczyciel musi szukać nowych i efektywniejszych metod, które będą wspomagać proces dydaktyczny i przyczynią się do uatrakcyjnienia szkoły. Zatem wycieczka szkolna może być alternatywnym sposobem poznawania i przeżywania rzeczywistości. Program wycieczki został tak przygotowany, aby rozwijał pasję poznawczą uczniów, jednoczenie wiązał cele i treści wycieczki z wymaganiami programowymi i zainteresowaniami uczniów. CELE: - budzenie zainteresowań naszą stolicą, jej historią, powstaniem, zabytkami, architekturą; - kształtowanie umiejętności poznawczych uczniów; - wzbogacanie zdobytej wiedzy o nowe doświadczenia i przeżycia; - nawiązywanie kontaktów koleżeńskich, dzielenie się spostrzeżeniami i wrażeniami. TERMIN: UCZESTNICY: uczniowie klas II-III CZAS TRWANIA: wycieczka jednodniowa (800- 1800) MIEJSCE: Warszawa ŚRODKI DYDAKTYCZNE: aparat fotograficzny, przewodnik turystyczny METODY: podająca (opowiadanie, pogadanka) eksponująca (pokaz połączony z przeżyciem) praktycznego działania PRZEBIEG: FAZA PRZYGOTOWAWCZA (2 - 3 dni przed wyjazdem) 1. Spacerkiem po Warszawie - Oglądanie albumów, książek, pocztówek dotyczących dziejów Warszawy. - Głośne indywidualne czytanie tekst "Co wiesz o Warszawie?" - wypowiadanie się uczniów o dawnych dziejach miasta i współczesnym wizerunku stolicy. - Uzupełnianie zdań o Warszawie na podstawie tekstu, ilustracji i własnych doświadczeń. - "W świecie warszawskich legend" - słuchanie czytanej przez nauczyciela legendy "Wars i Sawa". Opowiadanie legendy w oparciu o wysłuchany tekst i historyjkę obrazkową. - Kupujemy pamiątki - obliczenia w poznanym zakresie liczbowym - zabawa w sklep. - Podsumowanie zajęć: Kończymy zdania - rundka w układzie serii zdań o Warszawie (np. "Warszaw to...", Dawno temu w Warszawie... ", Chciałbym tam zwiedzić..."). 2. Przygotowanie do wycieczki autokarowej - poznanie celów i zadań wycieczki, - wyposażenie uczestników, - przypomnienie zasad bezpieczeństwa, - podanie rodzicom podstawowych informacji o wyjeździe (termin wyjazdu i powrotu, miejsce pobytu, co dziecko powinno zabrać ze sobą). FAZA WŁAŚCIWA 1. Wyjazd (godzina 800). 2. W autokarze - wspólne śpiewanie piosenek. 3. Przyjazd na miejsce - spotkanie z przewodnikiem. 4. Zaproszenie do zwiedzania - "Szlakiem baśni i legend starej Warszawy". - Opowieści przewodnika o powstaniu Warszawy wg legendy - "Wars i Sawa". - Przystanek Stare Miasto - wysłuchanie legend o "Bazyliszku" i "Złotej kaczce" - zwiedzanie miejsc z nimi związanych. - Wykonanie pamiątkowych zdjęć i zakup pamiątek. - Przystanek "Syrenka" - symbol naszej stolicy. - Przerwa na posiłek. 5. Lekcja muzealna - "Z przeszłości Polski" - zwiedzanie wystawy i obejrzenie filmu o Biskupinie. 6. Powrót do autokaru. Wyjazd w drogę powrotną. - Spotkanie z rodzicami - pierwsze PODSUMOWUJĄCA 1. Rozmowa z dziećmi - dzielenie się wrażeniami i spostrzeżeniami z odbytej wycieczki. - Oglądanie przywiezionych pamiątek. - Rozpoznawanie miejsc i zabytków Warszawy (zdjęcia, pocztówki) 2. W świecie warszawskich legend (praca w grupach). - Układanie tytułów legend z rozsypanki wyrazowej. - Odgadywanie nazwy legendy po przeczytaniu fragmenty tekstu. 3. Zbiorowe redagowanie zdań do kroniki klasowej na temat wycieczki. 4. Wspólne przygotowanie wystawki fotograficznej na temat "Warszawa w obiektywie" z wykorzystaniem materiałów zgromadzonych podczas wycieczki. Opracowanie: Justyna KochanekElżbieta Drab Mariola Chołuj Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. Aby otrzymywać powiadomienia, wyraź na to zgodę w ustawieniach przeglądarki, np. dla Chrome, Safari, Edge lub Firefox Wszyscy mieszkańcy Biskupizny ubierali się prawie tak samo, różnica między ubiorem bogatymi a biednymi, polegała na używaniu różnych materiałów i ilości warstw ubrań, jaką na siebie zakładano. Największe zmiany w stroju biskupińskim miały miejsce po wojnie, kiedy to zaczęto stosować włókna sztuczne w miejsce naturalnej wełny, bawełny czy jedwabiu. Wtedy też zaczęto stosować bardziej uproszczony krój stroju oraz wprowadzono ozdobny haft, który przed 1939 rokiem był na tych terenach praktycznie nieznany. Najpopularniejszym męskim nakryciem głowy była czapka w stylu rogatywki. Noszono je głównie zimą, na zmianę z czapkami futrzanymi, preferowanymi przez starszych gospodarzy. Kapelusze dość mocno różniły się między sobą wyglądem. Najstarszym typem był kapelusz z dużym rondem i półkolistą główką, od okresu międzywojennego zaczęły dominować małe, pilśniowe kapelusze z niewielkim rondem. Typową ozdobą kapelusza były czarne wstążki lub tasiemki. Biskupizna | Strój biskupiański (zdjęcie: Męska koszula w stroju biskupiańskim posiadała krój przyramkowy. Letnie koszule szyto z bawełnianego płótna fabrycznego, a zimowe z barchanu. Z przodu koszula była rozcinana do połowy swojej długości, rękawy były proste i wszywane przy dłoniach w mankiety, a przy szyi w oszewkę. Koszule świąteczne posiadały dodatkowo odpinany biały, płócienny kołnierzyk. Kamizelki nosiło się tylko po domu, a na dwór mężczyźni zakładali kaftan nazywany jaką. Kaftan był uszyty z prostej płachty materiału, a wcięcie w talii tworzyły dwa wcięcia na plecach. Rękawy kaftana były proste, zakończone mankietami, a górę wykańczał kołnierzyk z klapkami. Za spodnie służyły bryczesy, które szyto z różnych materiałów. Młodzi mężczyźni w dni świąteczne ubierali bryczesy uszyte z białego płótna. Najcenniejszym obuwiem męskim były wysokie, czarne buty z cholewami, które zszywano z tyłu i usztywniano dodatkowymi wkładkami. Najczęściej stopy owijano flanelowymi onucami, ewentualnie noszono skarpety robione na drutach. Strój Biskupiański Kobiecy Kobiecy, tradycyjny strój biskupiński noszono jeszcze w połowie ubiegłego wieku. Proces jego zanikania był w miarę powolny, z czasem zmieniała się też pierwotna funkcja tradycyjnego ubioru. Damskie chustki szyto w różnych rozmiarach, nie było też jednej wyraźnej kolorystyki. Chustki nosiły wszystkie kobiety zamiast kopki. Chustę składało się po prostu wzdłuż przekątnej i wiązało pod brodą albo na karku. Latem ubierano najczęściej chustki w jasnych kolorach, uszyte z jedwabiu albo płótna, na zimniejsze pory wybierano chusty ciemniejsze, z grubszych tkanin wełnianych, pluszowych i flaneli. Kopki były świątecznym nakryciem głowy i nosiły je mężatki, panny, a nawet małe dziewczynki. Kopka jest rodzajem czepca o skomplikowanym kroju. Dziewczęca kopka była szyta z dwóch części: kopki zasadniczej i dwóch szarf. Kopki dla panien posiadały dodatkowo okap, doszywany w tylnej części. Czepiec umieszczało się dokładnie na samym czubku głowy, a żeby nakrycie nie zsuwało się na ramiona, doczepiano jeszcze band i wstążki, które wiązało się pod brodą w duże kokardy. Okap kopki oraz doczepione bandy ozdabiało się białym haftem płaskim – dominującym motywem zdobniczym były drobne motywy kwiatowe. Największe chusty o boku ponad półtora metra zakładano na kopki tak, że tworzyły one wspólnie wysoką budę. Koszule kobiece przypominały swoim krojem koszule męskie. Miały krój przyramkowy, a do ich uszycia wykorzystywano len albo fabryczną tkaninę bawełnianą. Koszula kobieca była długa i sięgała kolan, rękawy były zakończone mankietami, a przy szyi brakowało nawet małego kołnierzyka. Zdobienia koszuli były skromne i ograniczały się tylko do kilku rzędów stebnówki i falbanek doszywanych przy mankietach. Popularne później kryzki najprawdopodobniej wykształciły się od marszczonych falbanek, które zastępowały kołnierzyk w kobiecych koszulach. Kryzki szyło się z przymarszczonego pasa tiulu, który wszywało się w płócienną oszewkę. Brzegi kryzki były wycinane w zęby i ozdabiane białym haftem płaskim o motywach roślinnych. Oszewka z płótna otaczała szyję, a tiul rozkładał się na sznurówce. Biskupizna | Strój biskupiański (zdjęcie: W stroju biskupińskim spódnik mógł być tylko samą spódnicą albo spódnicą z doszytą sznurówką. Obowiązywał tylko jeden krój spódnicy, z czterech kawałków materiału. Z przodu spódnicy znajdowało się około 60 drobnych fałdek, a tylna część była jeszcze bardziej pomarszczona i składała się z około 140 głębokich zakładek. Wszystkie fałdki spódnicy zszywano w górnej części aby całość lepiej się układała. Do górnej części spódnicy doszywano też pasek, a zapięcie umieszczano na przedzie. Zakładki znajdowały się również w dolnej części spódnicy, ale było ich tylko trzy albo cztery. Krawędź spódnicy dodatkowo wzmacniano szczoteczką. Do uszycia spódnicy zużywano około 3-4 metrów tkaniny. Spódnice świąteczne szyto z tkanin sukiennych albo jedwabnych, używano też wtedy więcej kolorów. Najdłuższe spódnice, sięgające kostek, nosiły kobiety starsze, natomiast młode kobiety chodziły w spódnicach o długości do łydek. Zazwyczaj kobiety zakładały na siebie kilka zimowe były z grubych, wełnianych materiałów, a dla lepszej ochrony przed zimnem stosowano także wełnianą watolinę wszywaną między poszczególne warstwy materiału. Spódnice na lato były najczęściej z bawełny – spodnie warstwy zawsze mocno krochmalono. Spódnice z doszytą górą zakładały najczęściej młode kobiety. Sznurówka była uszyta z tego samego materiału co spódnica, a do zapinania sznurówek używano małych haczyków albo haftek. Z początkiem XX wieku zapaski w stroju biskupińskim stawały się coraz mniejsze. Początkowo zapaski zasłaniały większą część spódnicy z przodu i po bokach, ale w połowie ubiegłego wieku zapaski zakrywały tylko niewielką część na przedzie. Zapaski były jedną z najważniejszych części stroju świątecznego, dlatego większość kobiet posiadała w swojej garderobie co najmniej kilka różnych zapasek. Wyjściowe zapaski, zakładane do kościoła, były szyte z jedwabiu albo z atłasu, noszono także zapaski z innych, lekkich i przeźroczystych materiałów w jasnych, pastelowych odcieniach. Panny ozdabiały swoje zapaski koronkowymi wstawkami, z kolei mężatki doszywały do zapasek falbanki albo robiły na nich ozdobne zaszewki. Po drugiej wojnie światowej zapaski szyło się z gorszych gatunkowo materiałów (najczęściej było to zwykłe płótno), dlatego zdobienia stawały się coraz bogatsze i bardziej kolorowe. Kobiecą wersją kaftana była jaczka. Letnie kaftany były z cienkich materiałów, podszywane podszewką, bez wykończenia kołnierzykiem przy szyi. Zimowe kaftany szyło się z grubych tkanin i dla ocieplenia podszywało watowaniem i flanelą. Jaczki zakładało się na sznurówkę spódnika. Strój świąteczny uzupełniały białe pończochy, później zastąpiono je beżowymi. Obuwiem wyjściowym były skórzane, długie trzewiki w kolorze czarnym albo brązowym. Biżuteria stroju biskupińskiego była raczej skromna i składała się przede wszystkim z korali. Sznur prawdziwych korali otrzymywała każda dziewczyna z okazji swojego zamążpójścia. Oleencjaa Osada w biskupinie została wzniesiona na zabezpiczyc brzegi wyspy przed wodą i krą wbijano w dno pale pożarem wyspe chronił wał obronny, który był zbudowany ze skrzyń wypełnionych osady wieżdzano po moście, przez szeroką bramą znajdowały sie ustawione chaty wzdłuż jedenastu była ulica nadzieje że to będzie dobrze. ; ) 6 votes Thanks 3

10 zdań o biskupinie